Autor |
Wiadomość |
jagodzianka1313 |
Wysłany: Pon 12:13, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
Nancy S napisał: | teraz to jest modne.
mam z tym problem. i to zajebisty problem. |
Modne?? nie uważam tak... Nie należy spłycać problemów. Każdy reaguje na problemy w inny sposów. Jeśli nie czyje się zrozumiany i kochany, dlaczego ma kochać siebie i siebie rozumieć. Jeśli ktoś się uważa za najgorszą/najgorszego, że nic nie wychodzi i nic się nie potrafi, to czasami jedyne wyjście z takiej sytuacji to ukarać się za wszystko..... Kiedyś tak miałam. to znaczy nie ciełam się, ale czułam się najgorsza... i wystarczy zmienić podejście do siebie i zaraz się wszystko układa... łatwo powiedzieć ale praca nad myśleniem o sobie niejast taka prosta |
|
|
Nancy S |
Wysłany: Sob 16:49, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
k*r*a ... Holly to Holly tamto
co ona jakimś bogiem jest? |
|
|
PaÓlina. |
Wysłany: Pon 19:47, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
A ja powiem tak.
80% ludzi który się tną ,robia to na pokaz ,ale są teżtacy ludzie co tylko tak potrafią powiedzieć stop problemom.
Na przykład Holly ,wątpie ,że dla popisu się cięla.
Po charakterze można oddczytać czy ktośwart jest uwagi za to ,że się tnie.. |
|
|
mk |
Wysłany: Pon 17:18, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
jesli ktoś chce niech sie okalecza, ja ma wyjebane na to.
nie tne sie bo uważam to za głupie i chore i ..boli ^^.
znam taką zajebistą dziewczyne co sie cieła teraz ma 19 lat i miała już przeszczep skóry ^^
ale jest naprawde zajebistą dziewczyną.
jesli ktoś chce prosze bardzo ,zakażenia itp ;p
wiem że to jest choroba ale mnie sie to nie podoba , o. |
|
|
Cherry |
Wysłany: Pon 15:05, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
nigdy o tym nie słyszałam [ze to sie tak nazywa]
Ale ja kiedys miałam nieudana próbe samobójczą.
Miałam wtedy bardzo duzo problemów...bardzo. |
|
|
danielle |
Wysłany: Czw 11:36, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
Nie jest to mądre, ale kiedyś nawet ja próbowałam popełnić samobójstwo, jak mi matka umarła. Miałam wtedy 9 lat. |
|
|
maya |
Wysłany: Wto 18:45, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
Co o tym sądzicie?
nie wiem czy można to nazwać głupotą skoro to choroba psychiczna. niektórzy już tracą nad tym kompletną kontrolę. dla nich to nie jest głupie. i dla nikogo nie powinno być głupie. jeżeli ktoś się uzależni, nie zna umiaru i nie potrafi sobie tego odmówić, nie potrafi przestać to na prawdę potrzebuje pomocy specjalisty. nie mówię tutaj o takich nastolatkach, które chcą być kól, tró, dżezi emo i tną się po to, żeby na drugi dzień powiedzieć 'oo, wczoraj byłam taka zdołowana, że musiałam się pociąć', bo wiadomo, że pozerstwo nie ma nic z tym wspólnego. to dopiero jest głupota ; ].
"To jedyny ból który mogę kontrolować"
wg tych osób to pomaga. pomaga, bo skupiasz się na tym bólu fizycznym, a wszelkie cierpienia psychiczne odchodzą w cień, tniesz się, bo nie chcesz myśleć o tych rzeczach, które dręczą twoją psychikę i nie dają spokoju. pomaga chociaż na chwilę zapomnieć o tamtych troskach i dzięki temu czujesz się lepiej? a niektórzy po prostu nie potrafią sobie poradzić z własnymi problemami, bo to ich przerasta, załamują się i nie widzą innego wyjścia, z czasem może to prowadzić do samobójstwa, blebleble, ale to już nie ta paczka. |
|
|
miss.monika |
Wysłany: Wto 17:50, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
Co o tym sądzicie?
Głupota. Ale czego się nie zrobi żeby być modnym i mieć blizny.
Znacie kogoś kto miał ten problem?
Tak.
"To jedyny ból który mogę kontrolować"
tak. ale w pewnym czasie może się to zamienić w coś bez czego nie przeżyjesz. |
|
|
cookies_monster |
Wysłany: Wto 16:25, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
głupie to dla mnie.
niczego się w ten sposócb nie rozwiąrze, a tylko siebie okalaczymy i oszpecimy.
czy znam takie osoby? tak.
"To jedyny ból który mogę kontrolować" - można kontrolować, to prawda. ale chyba do czasu... zresztą, po co się ranić i oszpecać? trzeba szukać innych sposób na rozwiązywanie problemów. |
|
|
alla91 |
Wysłany: Pon 14:20, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
ja nie miałam do czynienia z taką typową autoagresją, ale taki chłopak "dziergał" sobie na lekcji cyrklem swastykę na przedramieniu... masakra... ma "to" do dziś. |
|
|
Ashley93 |
Wysłany: Pon 14:18, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
Faris napisał: | Co o tym sądzicie?
Głupota i najgorsze wyjście z problemów. A tak w ogóle, to nie jest żadne wyjście. To sopiero początek problemów. To uzależnienie. CHOROBA. Tego nie leczy się jak grypy czy bólu głowy, ale jak depresje i inne tego typu choroby. To nie jest rozwiązanie.
Znacie kogoś kto miał ten problem?
Tak.
"To jedyny ból który mogę kontrolować"
Może i tak. Ale po co wpędzać się w jeszcze gorsze zaułki depresji? To las do którego się wchodzi i w którym łatwo zgubić drogę...zapomnieć którędy się weszło. Po co? Jest w tym jakiś sens? Wątpie... |
|
|
|
felinka |
Wysłany: Pon 13:58, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
Faris napisał: | Co o tym sądzicie?
Głupota i najgorsze wyjście z problemów. A tak w ogóle, to nie jest żadne wyjście. To sopiero początek problemów. To uzależnienie. CHOROBA. Tego nie leczy się jak grypy czy bólu głowy, ale jak depresje i inne tego typu choroby. To nie jest rozwiązanie.
Znacie kogoś kto miał ten problem?
Tak.
"To jedyny ból który mogę kontrolować"
Może i tak. Ale po co wpędzać się w jeszcze gorsze zaułki depresji? To las do którego się wchodzi i w którym łatwo zgubić drogę...zapomnieć którędy się weszło. Po co? Jest w tym jakiś sens? Wątpie... |
|
|
|
Nancy S |
Wysłany: Pon 13:54, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
Holly napisał: | zależy jak ktoś do tego podchodzi,
jedni tną się 'na pokaz' by pochwalić się swoimi 'dokonaniami',
a inni naprawdę mają z tym problem.
|
jak moje 'koleżanki' się dowiedziały to zaczęły gadać 'jesteś popierdolona, głupia', 'ja się Ciebie boje'
a potem co? przyszła taka jedna co tak mówiła zaczęła mi machać przed oczami ręką i mówiła 'zobacz, też mam tak jak Ty' |
|
|
Faris |
Wysłany: Pon 12:49, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
ja osobiście wolę niszczyć 'coś' niż siebie
czego moje ciało ma 'płacić' za psychikę? |
|
|
Holly |
Wysłany: Pon 12:47, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
zależy jak ktoś do tego podchodzi,
jedni tną się 'na pokaz' by pochwalić się swoimi 'dokonaniami',
a inni naprawdę mają z tym problem.
tak, znam wiele takich osób.
jedną z nich byłam ja, może dlatego postrzegam to inaczej, bo jak ktoś naprawdę nie umiał sobie z tym poradzić, to nie widział w tym nic złego,
mimo, ze przez to przeszłam, to nadal nie uważam żeby to było takie złe i chore,
nie dziwie się, ze inni tako tym mówią, ale to zależy od psychiki, wychowania, otoczenia i wielu innych rzeczy. |
|
|