Przyszlosc

Fire-Girl

ja chciałabym być strazakiem lub sportowcem (tenisitką)

edit

ale gimnazjum później liceum i wszystko się może zmienić Very Happy

nie pisz posta pod postem- Charlotte

Dodence

ehh nie pisz post pod postem ;///

ja zdania nie zmienie raczej juz bo w moim wieku trzeba juz wiedziec co sie chce robic w zyciu

Molly

ja na dzień dzisiejszy nie mam pojęcia z czym będe wiązać swoją przyszłość.Nie mam jeszcze zadnych planów.

beatkaa93

Cherry

Hm...psychologiem,prawnikiem...gitarzystką

miss-clandestine

będę podróżować po świecie xD

cookies_monster

miss-clandestine

no.

to bardzo ciekawe zajęcie przecież xD

Faris

no to istniejące opcje:

psycholog
polonista
anglista
informatyk
fizyk
komornik

paulisa

maya

Mam 15 lat i jeszcze nie wiem gdzie się wybiorę po gimnazjum. Mniejsza o to. Chciałabym pojechać do Kanady /jeszcze przed studiami/, może gdzieś jak będę w liceum. Na studia chcę wyjechać do USA /do jakiegoś fajnego miasta typu Chicago, NY/, gdzie studiowałabym na akademi sztuk pięknych i wizualnych. Nie wiem co bym mogła robić po takiej szkole. Byłabym albo projektantką wnętrz, albo jakby mi nie wyszło to rysowniczką jakichś dennych komiksów ; D. Mieszkałabym sobie w samym centrum miasta, w jakimś ochydnym bloku pomiędzy ładnymi wierzowcami, gdzie byłoby brudno na ulicy i miałabym takie obskórne mieszkanie, a na wprost mojego bloku byłby równie ochydny i ciasny sklep muzyczny, w którym mogłabym dorywczo pracować ; D. Ale gdybym została projektantką wybudowałabym sobie ładny dom na przedmieściach i tam był zapraszała rodzinę na święta, ale tak na codzień mieszkałabym w tej kawalerce, a ten dom mogłabym w ciągu roku komuś wynajmować. Inną opcją /równie po akademii sztuk pięknych/ jest powrót do rodzinnego kraju i tam rozkręciłabym biznes, a mianowicie zakład pogrzebowy. To już długa historia, dlaczego akurat zakład pogrzebowy, może kiedy indziej powiem ; D. Ale dowiedziałam się, że idzie z tego dużo kasy, a rywalizacja między takimi zakładami ociera się o świat gangsterski, to czemu nie ; D? Byłabym szefem, a do tego gangsterem, mogłabym założyć mafię, a dodatkowo projektowałabym stroje dla umarlaków i wyprawiała takie pogrzeby jak nikt inny. I na moich pogrzebach byłyby najlepsze stypy /cause we all wanna the party when the funeral ends/ xd. Ja mówię całkiem serio ; D.

Faris

Mayaaaaaa....
ja się nie chcę narzucać ale...
miałaś mnie i Zmore ze sobą zabrać xD
Laughing

a jeśli chodzi o gang to ja pierwszy członek
do gangu nadaję się jak nikt inny
perwersyjna
charyzmatyczna
terrorystyczna
Laughing

maya

No dobra, o ile tam będę mieszkać to was zabiorę ; D.
Ale teraz nie wiem, bo myślę o tym zakładzie pogrzebowym. A do gangu to cię na pewno wezmę ^^. Ale będzie fajne, taka pogrzebowa mafia xd. Zastanawiam się czy może nie założyć takiego biznesu w usa, ale to się ponoć mało opłaca i lepiej w polsce.

paulisa

Pomysl nie z tej ziemi : DDDD