Nasi rodzice.

Cherry

Jak ich oceniacie?
czepiają się za byle co?
mówią co macie robić?
każą sprzątać pokój a ty uważasz ,że nie ma takiej potrzeby?

poprostu wszystko o rodzicach!

zacznę pierwsza.

Oceniam swoich rodziców w sposób negatywny chociaż czasem naprawdę czuję ,że dzięki ich pomocy unoszę się wyżej.Czepiają sie o byle gówno np ze mam bluzkę zieloną a skarpetki fioletowe..dla mnie to durnota dobierac skarpetki kolorystycznie.Np że umalowałam sie błyszczykiem do szkoły, że zakładam nie takie ubrania jak trzeba. ŻE mam za długą grzywkę i takie duperele. Moja mama to nawet na sobote rozkłada mi plan zajęć.. co robić a co nie.. oczywiscie sie do tego nie stosuje.Musze sprzatac swoj pokoj co tydzien! Rozumiecie? CO TYDZIEN! a mama i tak wsyzstkim opowiada ze tam jest syf i zeby nie wchodzic! nie docenia mojej "ciezkiej" pracy Razz

Tak to już jest..

beatkaa93

Moi rodzice są Ok. Oceniam ich na dobry... pozwalają mi na prawie wszystko, w sumie na większość rzeczy które chcę zrobić. Potrafią się przyczepiać do wszystkiego. Zawsze każą mi sprzątać w pokoju. A mi się nie chce bo jestem taka leniwa.
I to chyba tyle.

Shazzer

jeśli już stawiamy oceny to ja moim stawiam 5+
Są naprawdę fajni.
Rzadko wtrącają się do tego czy mam posprzątać pokój,jak dostaje złe oceny to się tylko śmieją, pozwalają mi na bardzo dużo,oczywiście w granicach rozsądku.
Czasami działają mi na nerwy,ale raczej rzadko.

Cherry

też bym tak chciała Very Happy

zawsze mam wrtacac punktualnie bo jak nie to oni zamykaja drzwi od domu tak jak wczoraj;d

wyszłam o 20 bo moja przyjaciolka wracała z wycieczki i po nia z moja druga przyjaciolka wyszłam no i mama do mnie ze mam byc o 21.
wrółciłam 15 po i nie mogłam sie do domu dostać Very Happy

drzwi były zamknięte a mama przez piec minut na złośc nie otwierała...lol

Faris

nie będę oceniała moich starych w necie

Cherry

jak chesz Faris... poruszyłam ten temat zeby mozna bylo się troszkę pozalic Razz

a jelsi nie hcesz to okey Wink

maya

Faris

Cherry

Nie no spoko.

Corpse Bride

Jak ich oceniacie? no są...spoko... (czasami)
Czepiają się za byle co? tak wrr...;/
mówią co macie robić? tak, ale i tak nie słucham
każą sprzątać pokój a ty uważasz ,że nie ma takiej potrzeby? nie każą, mam sprzątaczkę.

christinarlzz

Tak, rodzice są jacy są. Nieraz źli, w innych przypadkach dobrzy. Moi są ok,ale strasznie mnie denerwują. Mad

Ale przecież to im zawdzięczam to, że żyję. Im zawdzięczam moje sukcesy, to, że się edukuję i inne rzeczy, być może drobne i niezauważalne. Smile

Moi rodzice są okej, zgadzają się raczej na większość rzeczy, nawet ostatnio wróciłam do domu o 23 ;> I na dodatek byłam z chłopakiem ;> Hyh Very Happy

Poza tym, w stosunku do moich ocen są krytyczni, nie da się im wytłumaczyć, że po prostu nie radzę sobie w szkole. Nie jestem wymagającym dzieckiem - nie muszę mieć markowych ciuchów, trendy butów czy innych rzeczy. Nie chcę obciążać ich dodatkowymi wydatkami. Wiedzą jednak, że czasami chcę być `modna` i kupują mi w samyych sklepach z drogimi ciuchami Very Happy

Właściwie robię co chcę, często zostawiają mnie samą w domu i chociaż dzwonią setki razy, wiedzą, że dam sobie radę. Mam wolną rękę w stosunku do świata - wycieczk rowerowe poza miasto z przyjaciółką, noclegi u znajomych, małe imprezy, wypady na miasto - zgodzą się. Ostatnio nawet namówiłam mamę na kolczyka w nosie ;> Tata protestuje, ale po 6 czerwca, jak dopływ gotówki po imieninach będzie, idę do salonu i robię. :>

Jednym słowem - są straszni. Ale i tak ich kocham, jak nikogo na świecie i nie potrafiłabym znienawidzić nawet za zabójstwo ;`*

krishna

Cherry

jesli nie chcecie to nie piszcie ze to bez sensu bo wasze takie pisanie jest bez sensu [bez urazy ,ale taka prawda]

emii

Niszczą marzenia przez rozkład pociągów xD. (a dokładniej "Nie pojedziemy pod hotel, bo nie chce mi się czekać 6 godzin na pociąg") xP.

Rabiosus Girl

No coment o mych rodzicach^^
Ale tato jest ekstra. Zabawny, fajny, jak go o coś prosze to to robi, lecz nie jest jakiś nieasertwyny Wink

Z mama nieco gorzej... kwasny